W Rumi odbyło się ostatnie pożegnanie Bogumiła „Musia” Sabiłły, ostatniego mieszkańca miasta, który brał udział w Powstaniu Warszawskim. Ceremonia pogrzebowa miała miejsce w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych, gromadząc bliskich oraz przedstawicieli władz lokalnych. W wieku 94 lat zmarł bohater, którego działania w czasie wojny wpisały się na stałe w historię Rumi oraz całej Polski.
Bogumił Sabiłło, urodzony w 1931 roku, był aktywnym uczestnikiem Armii Krajowej od najmłodszych lat. W usia na Powstanie miał zaledwie 13 lat, kiedy to pełnił rolę łącznika w Powstańczym Oddziale Specjalnym „Jerzyki”. Po zakończeniu walk, tak jak wielu innych, został wywieziony do Niemiec, jednak powrócił do Polski, osiedlając się w Rumi. Jego życiorys pełen jest ważnych osiągnięć, w tym zdobytych odznaczeń, które jednak nosił z wielką skromnością.
W ceremonii pogrzebowej uczestniczyli nie tylko członkowie rodziny, ale także przedstawiciele władz oraz różnych organizacji społecznych. Wiceburmistrz Rumi, Ariel Sinicki oraz pełnomocnik burmistrza, Piotr Wittbrodt, złożyli wyrazy współczucia bliskim, podkreślając, jak ważna jest pamięć o takich bohaterach. Słowa te przypominają, że choć Bogumił Sabiłło odszedł, jego dziedzictwo pozostanie w sercach mieszkańców. Rumia planuje również upamiętnić „Musia”, by jego historia nigdy nie została zapomniana.
Źródło: Urząd Miasta Rumia
Oceń: Rumia pożegnała ostatniego powstańca
Zobacz Także